🌅 W głąb siebie

Techniki radzenia sobie z trudnymi emocjami mogą przynieść ulgę, ale często działają tylko na powierzchni problemu. Nie docierają do sedna - głęboko zakorzenionych przekonań, które kształtują nasze reakcje i decyzje.

Te "emocjonalne prawdy" to na przykład: "Jeśli pokażę złość, zostanę odrzucony" albo "Muszę być perfekcyjny, by zasłużyć na miłość". Choć nie zawsze logiczne, odczuwamy je jako absolutnie prawdziwe. Wpływają na nasze życie, często poza świadomością. Na co dzień schematy te uruchamiają się automatycznie w odpowiedzi na różne sytuacje, a my często nie zdajemy sobie sprawy ani z samego schematu, ani z tego, że właśnie zaczął działać.

Gdy nie mamy dostępu do źródła tych reakcji (bo jest nieświadome lub zbyt bolesne), tworzymy strategie kompensacyjne. Perfekcjonizm może ukrywać wstyd, a unikanie bliskości - lęk przed odrzuceniem. Z zewnątrz wygląda to jak rozwój, ale w środku wciąż pracuje ten sam stary program. Czy jesteśmy na niego skazani?

🧬 Mózg potrafi się zmienić

Jeszcze niedawno sądzono, że nasze najgłębsze schematy emocjonalne są niezmienne. Że kiedy nam nie służą, możemy tylko nauczyć się z nimi żyć i tworzyć wokół nich zdrowsze wzorce. Ale przełomowe odkrycie neuronauki daje nadzieję. Okazuje się, że mamy wrodzoną zdolność przepisywania nawet najbardziej zakorzenionych schematów.

Ten naturalny mechanizm to rekonsolidacja pamięci[1]. Gdy schemat emocjonalny zostaje odpowiednio przywołany, na krótko staje się plastyczny. W tym "oknie", trwającym ok. 5 godzin, doświadczenie sprzeczne ze starym schematem może go trwale nadpisać. Dzieje się to w 3 etapach:

  1. Reaktywacja schematu - poczucie go jako żywe doświadczenie "tu i teraz".
  2. Doświadczenie przeczące - jednocześnie pojawia się nowe, sprzeczne ze starym.
  3. Powtórzenie zestawienia sprzeczności - równoczesne doświadczanie starego schematu i nowej rzeczywistości, kilkakrotnie.

Warto podkreślić, że do głębokiej zmiany nie wystarczy samo zrozumienie schematu czy rozmawianie o nim. Kluczowe jest żywe doświadczenie tego schematu tu i teraz.

To właśnie wielokrotne zestawienie takiego żywego doświadczenia starego schematu z nową, sprzeczną z nim rzeczywistością, pozwala go trwale nadpisać.

🌈 Wolność od dawnych ograniczeń

Najpiękniejsze w tym wszystkim jest to, że po udanym procesie rekonsolidacji pamięci po dawnej emocjonalnej prawdzie nie ma śladu[2].

Strategie, które kiedyś były jedynym sposobem na radzenie sobie z trudnymi emocjami, stają się po prostu zbędne. Tam, gdzie był lęk, pojawia się spokój. Tam, gdzie był wstyd, jest łagodność dla siebie. Nie trzeba już pracować nad trudną emocją - ona po prostu znika, jak zły sen, który przestał nas nękać.

🔍 Z uważnością i wsparciem

Choć mechanizm rekonsolidacji pamięci działa, zmiana nie zawsze jest prosta. Każda emocjonalna prawda łączy się z innymi częściami psychiki. Nieostrożne otwarcie emocjonalnych śladów może je też wzmocnić, nie nadpisać.

Dlatego nad głęboką transformacją warto pracować z doświadczonym terapeutą, który pomoże bezpiecznie przejść ten proces, z poszanowaniem Twojego tempa i złożoności umysłu.

Trwała zmiana jest możliwa. Przez umiejętne dotarcie do źródła - miejsca, gdzie kiedyś wdrukowała się emocjonalna prawda. I zapisanie tam czegoś nowego. Po takim procesie po dawnej prawdzie emocjonalnej nie ma śladu. Otwiera się przestrzeń na nowe doświadczenie siebie i świata.

---

Istnieją podejścia terapeutyczne, które efektywnie wykorzystują mechanizm rekonsolidacji pamięci. Przykładem takiej terapii jest Terapia IFS, w której się specjalizuję.

Jeśli zastanawiasz się, czy taka terapia byłaby dla Ciebie odpowiednia, zapraszam na bezpłatną konsultację.


  1. Nader K, Schafe GE, LeDoux JE. Fear memories require protein synthesis in the amygdala for reconsolidation after retrieval. Nature; 2000. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/10963596/ ↩︎

  2. Ecker B, Ticic R, Hulley L. Unlocking the emotional brain: Memory Reconsolidation and the Psychotherapy of Transformational Change 2nd Edition. Routledge; 2024. ↩︎